Tym razem przedstawiam niezłą alternatywę dla wszelkiej maści kabur.
Hipbag, czy też waistpack, a po polsku? Nerka
Wyrób Tatonki, czyli niemieckiego Tasmanian Tiger. Firmę chyba każdy tutaj zna.
Opisywany przedmiot, wykonany jest z czarnego nylonu (dokładnie nie wiem co to jest, bo to produkt autorski TT). Posiada swój własny pas mocujący, jednak można go też nosić na duty belcie (ma z tylu dwie szerokie szlufki).
Na przedzie znajduje się kieszonka zapinana na zamek oraz rzep (na imiennik? IMO niepotrzebny bzdet)
Wewnątrz ma małą przegródkę wykonaną z siatki (zamykaną napą), za którą kryją się dwa troki oraz karabińczyk (np. do kluczy)
Czemu alternatywa dla kabury?
Ano dlatego, że oprócz zwykłych komór na drobiazgi, posiada "mocowanie" do pistoletu oraz zapasowych magazynków.
Nereczka świetnie nadaje się do przenoszenia pistoletu w warunkach leśnych, jednak do szybszych akcji typu CQB nie nadaje się, gdyż dobycie pistoletu trwa dłuższą chwilę (trzeba odpiąć suwak, znaleźć rękojeść i wyciągnąć odpowiednio aby nic nie zahaczyć).
Ja swoją pomalowałem piaskowym krylonem z dwóch powodów:
1. Materiał TT niestety świeci w nokto... Krylon i jego pochodne niwelują tą drobną wadę
2. Będzie to gadżet do reko A-stanu 2004/2005.